Wielkie zarazy ludzkości. Jak choroby i epidemie wpływały na dzieje cywilizacji

Wielkie zarazy ludzkości. Jak choroby i epidemie wpływały na dzieje cywilizacji

39,90  z VAT

Brak w magazynie

Wydawnictwo: Fronda

Autor: Maciej Rosalak

Format: 150 x 230 mm

Liczba stron: 360

Brak w magazynie

SKU: FRON0342 Kategorie: ,

Opis

Niewidzialni wrogowie potrafią obalać imperia, dziesiątkować zwycięskie armie, odsyłać całe dynastie w mrok zapomnienia. Atakują na lądzie, morzu i powietrzu. Nie biorą jeńców. Mikroby, bakterie i wirusy.

Hiszpańska grypa zabrała więcej istnień niż uważana za okrutną i krwawą I wojna światowa. Dżuma, zwana „czarną śmiercią”, w niektórych regionach średniowiecznej Europy wymiotła nawet 60 proc. populacji. Jaką rolę w rozprzestrzenianiu się epidemii odegrała higiena, a właściwie jej brak? Czy była zapowiadaną przez proroków karą za grzechy?

Historia powszechna tłumaczy, że konkwistadorzy podbili Amerykę Południową, ponieważ dysponowali nowocześniejszym uzbrojeniem. Ale nie wspomina, że ospa, którą przywieźli biali, zabiła w połowie XVI stulecia 3,5 mln Indian, bezpowrotnie niszcząc ich cywilizację.

Jak to możliwe, że kolejne plagi tak szybko podbijały średniowieczny świat? Czy nic nie zapowiadało, że „czarna śmierć” postawi cywilizację europejską na krawędzi zagłady? Co zdecydowało, że ominęła polskie ziemie i nie miała władzy nad haplogrupą R1a1, do której należą Polacy?

Jak trąd wpłynął na dzieje wypraw krzyżowych i Ziemi Świętej? Czy islam zdołał pokonać krzyżowców dzięki niepozornym zarazkom trądu? Czy władcy chorzy na leprę mogli skutecznie rządzić państwami?

W lipcu 1518 roku frau Troffea zaczęła szaleńczo tańczyć na jednej z ulic Strasburga. Po miesiącu w centrum miasta tańczyło bez ustanku już ok. 40 osób. Niektóre z nich zmarły na atak serca, udar mózgu czy z wycieńczenia. Do pląsających w Strasburgu wkrótce dołączyli mieszkańcy innych miast. Skąd się wzięła i czym była choreomania, najbardziej tajemnicza i nigdy nie wyjaśniona epidemia świata?

Syfilis – kiła, zwana w Polsce „francuską chorobą”, a przez Rosjan „polską przypadłością”, siała spustoszenie w Europie XV wieku. Czy znana z portretów łysina Elżbiety I to efekt leczenia kiły rtęcią? Czy choroby weneryczne rzutowały na normy moralne rządzące społeczeństwami?

Jak choroby wpływały na rozwój i upadek państw oraz narodów? Malaria, grypa, tyfus – czy ludzkość będzie potrafiła je ostatecznie pokonać? Bo pytanie nie brzmi: czy pandemie się jeszcze powtórzą, tylko – kiedy nastąpi ich śmiertelny powrót?