Byłem w piekle Nie polecam

Byłem w piekle Nie polecam

29,90  z VAT

Brak w magazynie

Wydawnictwo: Niecałe

Autor: Maciej Sikorski

Wymiary: 145 x 205 mm

Liczba stron: 160

Brak w magazynie

SKU: NIEC0012 Kategorie: ,

Opis

„Ta opowieść nadaje się na serial. A i tak trzeba byłoby podzielić go na sezony. Nieprawdopodobna jest droga, którą przeszedł Maciek. Pełna zawirowań, pęknięć, lokalnych trzęsień ziemi, rozczarowań, stąpania po terytorium wroga. Sprawdzania nowych przestrzeni, białych plam na duchowej mapie. Stąpał po grząskim gruncie. Bóg znalazł go na złowrogim terytorium”.

ze wstępu Marcina Jakimowicza


Któregoś dnia Rysiek usłyszał, jak Pudel czy ktoś inny proponuje mi działkę. Zareagował bardzo nerwowo. – Popierdoliło cię! Sam wpieprzony jesteś w to gówno i jeszcze chcesz, żeby ktoś w to wdepnął? – krzyczał. Od tego czasu nikt już w jego domu nie zaproponował mi ćpania.


Gdy siedziałem sam na środku pokoju, medytowałem, poczułem przypływ czegoś zimnego, czegoś, co wzbudziło mój strach. Po chwili stała się rzecz jeszcze dziwniejsza. Ktoś lub coś poruszało na szyi moimi koralami. A nikogo nie było. Nagle zaczęły burzyć mi się myśli. Wpadłem w jakiś obłęd, który popychał mnie do tego, żeby spróbować się zabić (…).Drzwi, nieotwierane od wewnątrz, otworzyły się za naciśnięciem klamki. Ktoś je otworzył. Od środka. I nie byłem to ja. A ze mną w domu nie było przecież nikogo… Ja leżałem już bardzo osłabiony w wannie i pamiętam, że gdy M. z kolegą weszli do łazienki, zareagowałem przedziwnie. Zacząłem krzyczeć nie swoim głosem, przypominającym głos deathmetalowego wokalisty. M. też była przerażona, wiedziała, że ten głos nie należy do mnie. Moja reakcja była bardzo dziwna, bo w ciągu kilku sekund wskoczyłem w spodnie i bluzę i wybiegłem z domu

(fragmenty)

Informacje dodatkowe

Waga 221 g