Wydawnictwo: Biały Kruk
Autor: Andrzej Nowak
Wymiary: 195 x 240 mm
Liczba stron: 464
89,00 zł z VAT
Na stanie
Wydawnictwo: Biały Kruk
Autor: Andrzej Nowak
Wymiary: 195 x 240 mm
Liczba stron: 464
Na stanie
Jakże niewiele czasu potrzeba było, aby Polska z królestwa europejskiego średniej wielkości rozrosła się do imperium. Niecałe sto lat po śmierci Kazimierza Wielkiego granice państwa sięgają już do Bałtyku po Morze Czarne. Powtórzmy: kraj nasz rozrósł się. Choć wiadomo, że imperia powstają zazwyczaj na drodze podbojów, to potęga Piastów, a następnie Jagielonów, zrodziła się jeśli chodzi o terytorium najpierw z odziedziczenia Rusi Halickiej, a następnie z suwerennego sojuszu z Litwą. Przede wszystkim jednak zrodziła się z mądrej polityki wewnętrznej, pracowitości, przedsiębiorczości, sprytu w polityce zewnętrznej i waleczności w obronie stanu swego posiadania. Lata 1340-1468 ujęte w trzecim tomie wielkiego dzieła prof. Andrzeja Nowaka, to w zasadzie pasmo sukcesów narodowych i państwowych, choć trafiają się oczywiście rózne potknięcia lub błędy w kierowaniu krajem. Kształtującej się monarchii Jagielonów oraz Rzeczypospolitej sprzyja także Opatrznosć, która choćby oszczędza nasz kraj w połowie XIV wieku przed "czarną śmiercią" (dżuma) oraz daje męskich potomków staremu już królowi Władysławowi Jagielle, co gwarantuje ciągłość państwa i dynamikę jego rozwoju.
Ze wzrostem politycznym idzie w parze wielki wzrost cywilizacyjny. Uniwersytet, założony jeszcze przez ostatniego na tronie Piasta, promieniuje po jagiellońskim odnowieniu na całą Europę Środkową. Na tej wszechnicy rodzi się m.in. europejska myśl polityczna oparta na respektowaniu wolności narodów, nawet pogańskich. Polacy już wówczas nie tylko kochają wolność, ale umieją też radzić sobie z nią, podporządkowując ją dobru narodu i państwowym celom, wyraźnie oddzielając ją od swawoli (porównanie do dzisiejszych czasów ciśnie się samo…). Obywatele potężniejącego kraju rozumieją doskonale, że dobro oraz suwerenność Ojczyzny to fundament ich dobra osobistego. Obok wielkich zwycięstw militarnych takich jak Grunwald, rozwija się samorządność oraz rodzi się nowoczesny parlamentaryzm. Nie bez powodu autor kończy ten tom "Dziejów Polski" na roku 1468, wtedy miał bowiem miejsce pierwszy Sejm walny, taki, jak rozumiemy go do dziś, w którym udzał wzięło po dwóch przedstawicieli wszystkich ziem (powiatów). Po przeczytaniu tego tomu z pewnością dojdziemy do przekonania, że mamy być z czego dumni jako Polacy!
oprawa twarda
Waga | 1521 g |
---|